Gamer Lifestyle r.

Gównoburza z Polsatem i Fantasy Expo – Mafie, służby i loże

Zapewne na innych portalach już przeczytaliście o e-sportowej aferze na polskim podwórku. Dla tych, jednak co nie wiedzą o co chodzi, zrobię małe TL;DR, a później sam skomentuję sprawę i mam nadzieję, że gdzieś w ciemnej uliczce nie dojedzie mnie Kamil (pozdrawiam), albo jakiś typ wynajęty przez Solorza (pozdrawiam).
  • Od jakiegoś czasu Polsat zajmuje się e-sportem. Przeprowadził transmisję m.in. ELEGUE Major z CS:GO. Konkurencją dla tego typu zdarzeń są relacje organizowane na Twitchu przez Fantasy Expo – gdzie również udało się agencji wprowadzić rozgrywki elektroniczne do telewizji Państwowej – TVP.
  • Fantasy Expo, które tworzyło podwaliny bardziej profesjonalnych transmisji e-sportowych, napisało do KRRiT pismo, w którym składa zażalenie na Polsat za propagowanie brutalnych treści i opisuje paragrafami prawnymi jakie “te gry są złe i szatańskie”, żądając ściągnięcia transmisji lub przełożenie jej na nieatrakcyjne pasmo po 23 dla dorosłych widzów.
  • Dla zainteresowanych dajemy poniżej pismo z zażaleniem.

Skarga Fantasy Expo na Polsat do KRRiT by Grzegorz Marczak on Scribd

Jak coś, szczegóły znajdziecie w źródle newsa na AntyWebie.

Teraz przejdźmy do mojej skromnej oceny. Całkowicie rozumiem z punktu biznesowego Fantasy Expo. Sam przeżyłem podobną sytuację, w której stworzyłem coś nowatorskiego – bloga wyspecjalizowanego w wąskiej dziedzinie z aktywnym newsroomem, gdzie co któreś zdanie jest gwałcona poprawność polityczna, wulgaryzmy walają się na prawo i lewo.

Z obecnego punktu widzenia, taki portal to nic nowatorskiego, powstało pełno bliźniaków H2P z podobną mechaniką prowadzenia czy też narracją. Jednak na tamtejsze czasy, gdy proponowałem ideę 10 newsów dziennie lub jebanie wcześniej wspomnianej poprawności politycznej, w erze statycznych serwisów www z “eleganckim, poważnym dziennikarstwem”, to patrzono na mnie jak na wariata. Bolało w chuj, gdy widziałem, że konkurencja rośnie tuż obok kopiując idee, pomysły, rozwiązania, czasem nawet na zasadzie kalki, kradzieży. Co gorsza, dostawałem wiele kłód po nogi, jednak sam się niczym nie rewanżowałem, z racji mojego mindsetu, w którym założyłem, że nie mam nawet czasu kombinować, czy z kimś walczyć, bo wolę się skupić na budowaniu czegoś. Co śmieszniejsze, nawet kibicowałem konkurencji po cichu wierząc, że powiększenie rynku również mi zapewni profity. Bolało, były upadki, rozpady ekip, ale ostatecznie to konkurencja, która kierowała się złymi pobudkami, zdechła – a ja nadal żyję i mam się na tyle dobrze, że kupuję kolejnego Rolexa.

Tyle chyba wystarczy o moim bajecznym, wspaniałym, zajebistym “Ja” i wróćmy do gównoburzy Fantasy Expo oraz Polsatu. Wróćmy do sprawy. Tu Was trochę zdziwię. Nie do końca się przyłączę do chóru osób, które jadą po Fantasy Expo jak po dzikiej świni – nawet jestem w stanie częściowo ich “rozgrzeszyć. Dlaczego? Zawsze powtarzałem “co nie jest zabronione, to jest dozwolone”. Prawo jest prawem, przecież napisane tu pismo ma podstawy, aby je pod tym kątem rozpatrzyć. Pytaniem jest, czy po prostu to nie jest durne w dłuższej perspektywie dla całej branży i nie jest częściowym strzałem w kolano. Załóżmy, że KRRiT przychyli się do “pozwu” i zbanuje transmisje Polsatu lub przesunie ją na inną godzinę.

Przecież oczywistym kontratakiem Polsatu będzie podobny pozew na Fantasy Expo, jeśli ci coś zaczną kombinować z TVP. Na czym straci i Fantasy Expo, bo KRRiT będzie musiała powtórzyć wyrok w drugą stronę. Obawiam się, że znajdą się jakieś pojeby z ekipy rządzącej (ŻEBY NIE BYŁO, NIE JESTEM NOWOCZESNYM PO KODOWCEM) po takich akcjach wpadną na pomysł położenia swoich łapsk na internecie, w tym i Twitchu. Chyba nie trzeba być tutaj geniuszem, aby przewidzieć, że wielu sponsorów nie będzie chciało się tarzać w błotku.

Osobiście chciałbym, aby zarówno Fantasy Expo, jak i Polsat zabrały głos w sprawie. Apeluję też do “fanów/graczy”, żeby może przemyśleli również to, co robią. Nawet jeśli Fantasy Expo postąpiło źle, to czy na 100% najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji jest kopanie leżącego i napierdalanie hejterskich wpisów? Z jednej strony tak. Może czasem trzeba i leżącemu kopnąć w nerki, aby poczuł smak życia. Z drugiej strony – również robienie większego shitstormu w tej sprawie zaszkodzi nam wszystkim, i czy nie uważacie, że robiąc trzodę z okrzykiem na ustach “hipokryzja, szkodzicie scenie e-sportowej, jebane chuje z Fantazy Expo”, to sami po takich komentarzach nie stajecie się częścią tej hipokryzji? Pamiętajmy również, że nie znamy wszystkich faktów – m.in. czy wszystkie praktyki Polsatu są uczciwie – po prostu wypłynęło jakieś pismo do internetu, które jest jedynie wyrwane z kontekstu sprawy, a każdy rozpoczął już “polowanie na czarownice”. Również czy warto oceniać całokształt działalności przez jedną dziwną akcję? Smuci mnie to wszystko od A do Z. Z całego swojego skurwysyńskiego serduszka trzymam kciuki, aby konflikt rozwiązano z jak najmniejszą stratą dla wszystkich. Niestety, wojna sprawi, że ucierpią wszyscy. W Polsce jak w lesie…

A Wy co sadzicie o tej sprawie? Piszcie swoje najbardziej kontrowersyjne zdania – bez obaw, nie banujemy nikogo oraz nie trzymamy jakiejkolwiek strony, a powyższy tekst to moje subiektywne przemyślenia i do takowych również Was zapraszam.

 

Ej chwila, a jeśli to b8 i akcja reklamowa? Choć by była dość głupia. Ale w tych czasach…