Ale może najpierw małe info dla tych, którzy z tematem jeszcze się nie zetknęli. Jakiś czas temu głośno było o projekcie, który miał zachęcić uczniów do współpracy i lepszej nauki. Pewien nauczyciel o imieniu Mateusz stwierdził, że skoro tylu jego podopiecznych spędza aż tak dużo czasu na grach, to czemu by tak nie połączyć przyjemnego z pożytecznym? W ten sposób narodził się Classroom RPG.

A jak to wygląda teraz?

System był rozwijany przez trzy lata. Obecnie jest w fazie przechodzenia na wersję elektroniczną, więc, co za tym idzie, może być dostępny w całej Polsce! Rozgrywka wygląda standardowo – najpierw wybranie klasy pomiędzy magiem a wojownikiem, stworzenie karty postaci, a potem pierwsze zadania… Oczywiście nie moglibyśmy nazwać tego RPG-iem, gdyby nie system doświadczenia. Gracze dostają punkty za chociażby dobre oceny czy aktywność na zajęciach. Za przewinienia i jedynki są, naturalnie, kary w postaci utraty złota i expa. Został wprowadzony też system osiągnięć i odznak, możliwość założenia gildii, a nawet rozwijanie umiejętności;

Przykładowo, rozwijając umiejętność Gotowania, Uczniowie mogą podczas lekcji spożywać napoje, a wraz z kolejnymi stopniami rozwoju tej umiejętności, mogą zjeść swoje drugie śniadanie, jeśli tylko poczują głód podczas trwania lekcji.

Więcej na temat całej akcji możecie dowiedzieć się tutaj, na wspieram.to. Żaden projekt nie może ruszyć bez odpowiedniego wsparcia i sprawa w tym przypadku wcale nie wygląda inaczej. Wszyscy wiemy, jak to jest, kiedy mamy sprawdzian ze znienawidzonego przedmiotu i żadna siła nie jest w stanie zmusić nas do nauki – może to byłoby dobrym rozwiązaniem? Jak dla mnie Classroom RPG to świetne wyjście z takiej sytuacji.

A co Wy o tym sądzicie? Myślicie, że coś takiego ma szanse w ogóle porządnie się rozwinąć w Polsce?

[latest_posts category=”gamerlifestyle” count=”6″]

Źródło