r.

Zapomniana wartość: morale

Gdy morale w wojsku spadają do zera, zaczyna się dezercja. Największy wróg każdej armii? Niskie morale. Niestety, większość graczy zaniedbuje ten ważny aspekt gry. Zapominając o tym, łatwo możemy zaprzepaścić szanse na wygraną. Prosty poradnik o tym, jak wspomóc swoją drużynę i jak podnieść jej morale!

Przeczytaj na How2Play w dziale CS:GO jeszcze:

483054589_preview_CSGO Funny Meme

Czym są morale?

500484286_preview_D2B182D05C60B89B70C14F5AAB91D928749A0025

Morale to nic innego jak wiara w wygraną, w postawione cele, w siebie samych. Gdy zaczynają spadać, gracze zaczynają się wygłupiać, często się nie słuchają, strzelają nam w głowy. Ich umiejętności drastycznie spadają, stają się bezwartościowi i robią tylko więcej szkód. To właśnie zadanie lidera – by morale nie spadały. A niskie morale skutkują flamem, a często – również wyrzuceniem z gry.

 

W przeciwnej drużynie jest smurf! Co teraz?

500484286_preview_2FA45A7E58EA6520FE45BE0B60CD51A55CFBB192

Po pierwsze, nie należy panikować, to najgorsze, co można zrobić. Gracze najczęściej w takich sytuacjach sami siebie nakręcają i nie wierzą w swoje umiejętności. Tym samym porażka jest bardzo blisko. Na szczęście, smurfy są często bardzo pewne siebie. Często nie współgrają ze swoim teamem. Co z tego, że ktoś potrafi świetnie strzelać, jeżeli biegnie sam z bombą? Należy pokazać naszym druhom, że takiego przeciwnika da się pokonać. Tym samym obniżymy morale wroga, który twierdzi, że ich smurf to słabe ogniwo i im przeszkadza. Starajcie się komunikować z drużyną i przekazać, że nie ma wroga nie do pokonania. Polska husaria pokonała muzułmanów, choć byli mniej liczni. Dlaczego? Bo skutecznie obniżali ich morale!

 

Toksyczność i flame najgorszą bronią

Nie od dziś wiadomo, że to bardzo demotywuje każdego. Takie zachowanie skutkuje rozłamem i zamętem w Waszej drużynie. Starajcie się tego unikać, jak tylko się da, nawet jeżeli ktoś nie trafi w przeciwnika, gdy ten stoi 5 cm przed nim. Postarajcie się, by Wasz mikrofon nie brzmiał jak zepsuta kosiarka (każdy zna takiego zawodnika…), dawajcie informacje o wrogach i o własnym położeniu. Starajcie się reagować natychmiastowo. Podejmujcie sami inicjatywę, nie czekajcie, aż Wasz sojusznik zacznie krzyczeć, że półtora minuty temu wróg podłożył bombę, a Wy nadal jesteście na złym bombsite. Nieraz na pewno mieliście sytuację, że udało Wam się wygrać niemożliwą rundę (zabiliście jednym strzałem dwóch wrogów albo udało Wam się w pojedynkę zabić wszystkich). W takich sytuacjach wróg zaczyna czuć respekt, a czasem – nawet się bać. Nie pozwólcie, by do takich sytuacji dochodziło w Waszej drużynie. Pokażcie im, że taką osobę da się łatwo i sprawnie zlikwidować, i jest dla nas nieszkodliwa. Używajcie języka angielskiego, nie mówcie w swoim ojczystym języku, chyba że w drużynie są sami Polacy 🙂

I najważniejsze: nigdy nie patrz na statystki konta. Ta praktyka podświadomie sprawia, że uznajemy wroga za “lepszego”, bo ma więcej godzin przegranych/wyższy poziom/lepszą rangę. Niepotrzebnie nas to zdenerwuje, czy uzna wyższość przeciwnika. W grze liczą się umiejętności, nie liczby!

 

Punkt krytyczny

500484286_preview_64E2F8D108BC45584871FEF6E3A4A8DE2AC9BF04

Czym on jest? To moment, kiedy drużyna uznaje, że gra i tak jest przegrana. Zaczynają się trolle, wyzwiska, wywalanie graczy… Unikajcie tego momentu jak ognia! Starajcie się zrobić wszystko, by nie doszło do tego w Waszej drużynie a… u przeciwników! Pamiętajcie, gra kończy się, gdy któraś ze stron zdobędzie 16 wygranych rund. Przed tym zawsze jest szansa na wygraną lub remis. Ile razy widziałeś comeback? Staraj się do tego dążyć i złamać wroga!

 

Utrzymuj morale towarzyszy. Tak, Ty!

Dlaczego Ty? A dlaczego by nie? Postaraj się być dowódcą! Uwierz w siebie i poprowadź swoją drużynę do zwycięstwa. Staraj się unikać momentów, gdy przegrywacie wiele rund pod rząd. Osłabia to bardzo morale i gra wygląda na niemożliwą do ugrania. Bądź tym najlepszym, rób “ace-y”, wygrywaj niemożliwe rundy. Pokaż, że potrafisz ich poprowadzić do zwycięstwa i uratować każdą sytuację! Bądź optymistą. Postaraj się wspierać graczy, podnosić ich na duchu. Pierwsze wrażenie jest najważniejsze, nie zepsuj tego. Rozbaw czasem towarzyszy, tylko uważaj, by ich nie rozpraszać! Pomagaj drużynie w miarę swych możliwości. Chwal ich, gdy próbowali czegoś dokonać! Różnica będzie ogromna, bo morale wzrastają!

Postaraj się zbudować w sobie pewność siebie. Nie sądź, że strzeliłeś trzy głowy pod rząd dzięki szczęściu. Zrobiłeś to, bo potrafisz i masz takie umiejętności! Bądź dobrym przywódcą, dawaj innym wskazówki. Staraj się carry’ować. Jeżeli w Twojej drużynie jest ktoś, z kim nie da się rozmawiać, to nie obrażaj go. Zablokuj z nim komunikację i nie rozpraszaj samego siebie!

 

Sekretna broń!

500484286_preview_C6D2F5E67F0AE1CF5F47EF2F8DD1943A9356A76B

Najlepsze w niej jest to, że jest całkowicie za darmo! Większość graczy nie przyznaje się do porażki. To oni będą chcieli powiedzieć ostatnie słowo. Jeżeli była sytuacja, że na longu któryś z Twoich towarzyszy świetnie sobie radzi z AWP i zdejmuje praktycznie każdego, wrogowie będą tam wracać, by się odegrać. W takich sytuacjach pod pretekstem przyjaźni napisz: “nice try!”. Lekkie wyśmiewanie przeciwnika nie jest toksyczne, a potrafi poważnie wyprowadzić z równowagi, co obniża jego umiejętności! Rób to skutecznie, ale nie przesadzaj w drugą stronę. Flame sprawi, że nawet sojusznicy źle Cię zaczną postrzegać.

Różne bronie potrafią upokorzyć wroga. Zabicie nożem czy Zeusem nieźle denerwuje. Zwłaszcza, gdy wydali kupę kasy! Czasem używanie P90 czy autosnajperki potrafi też nieźle wkurzyć wroga, który zacznie popełniać błędy.

Można też ustawić profil jako prywatny. Czasem przeciwnik pomyśli, że jesteście np. smurfem i może się podłamać 🙂

Pamiętajcie, by nie przesadzać i mimo wszystko, być dobrym również dla przeciwników!