Pewna grupa szwedów od pewnego czasu zaczęła jeździć na turnieje e-sportowe, ich pierwszą imprezą był Dreamhack Winter. Na co dzień są fanami drużyny FaZe, ale ich “patriotyzm” kazał dopingować także drużynę Fnatic. Zobacz, na czym polegał cały konflikt.

E-sportowe pobicie

Wszystko zaczęło się od tego, że wyżej wymieniona grupka Szwedów trzy dni z rzędu chodziła do tego samego baru, gdzie spotykała grupkę Polaków. “Poszkodowani” mieli na sobie założone koszulki drużyny FaZe, a to był ten sam dzień, kiedy ulegli drużynie Virtus.Pro podczas meczu o wyjście z grupy. Fani PashyBiceps i ekipy starali prowokować się Szwedów, ale oni po prostu się tym nie przejmowali.

Następnego dnia oczekiwali na mecz Virtus.Pro przeciwko Fnatic, gdzie oczywiście kibicowali szwedzkiej formacji chociażby dla Dennisa, który jest byłym graczem drużyny FaZe.  Fnatic wygrało bardzo gładko, a po meczu znowu fani poszli do tego samego baru, gdzie spotkali tę samą grupkę polskich kibiców. Teraz oni postanowili sprowokować Polaków, krzycząc: “14-1” (bo tak zakończyła się jedna z połówek w wyżej wymienionym meczu). Na reakcję naszych rodaków nie trzeba było długo czekać.

Piątka Polaków podeszła do fanów Fnatic i zaczęła zachowywać się w stosunku do nich agresywnie. Byli bardzo zdziwieni, że obsługa baru w ogóle nie zareagowała, a fani Virtus.Pro w tym czasie zaczęli podduszać jednego z Szwedów. Jeden z nich na jego nieszczęście był w toalecie, gdzie polscy kibice go dopadli i mocno go pobili. Poszkodowany skończył z połamaną ręką i wygląda teraz tak:

A Wy jak zachowalibyście się tak w takiej sytuacji? Co uważacie o tym napadzie agresji w kierunku “gości” w naszym kraju?

[latest_posts category=”counterstrike” count=”6″]