Chociaż gracze wciąż uczą się grać Jumongiem czy Ruh Kaanem, Stunlock Studios wciąż zaskakuje. Właśnie dziś na Twitterze oraz Facebooku Battlerite opublikowana została nowa grafika z tajemniczą datą. Czego możemy się spodziewać?

Chociaż powyższy obrazek książki nie mówi nam zbyt wiele, gracze już zaczęli łączyć najważniejsze wątki. Z tego powodu powstały już dwa prototypy postaci, które zaczerpnięte zostały z poprzedniej gry Stunlock Studios, czyli Bloodline Champions. Czy sprawdzi się to tak, jak w przypadku Jumonga i Ruh Kaana (Click)?

Pierwszą propozycją społeczności jest Storm Caller – dystansowy mag, który dysponuje niesamowicie silną ofensywą oraz nie ma żadnych mechanizmów obronnych. Dobre wykorzystanie wszystkich umiejętności tego bohatera pozwala na systematyczne zadawanie ogromnych obrażeń kilku postaciom naraz. Jego słabością byłaby wrażliwość na jakiekolwiek efekty CC, bo to właśnie wtedy nie może w żaden sposób obronić się przed przeciwnikiem.

Do najciekawszych umiejętności tej postaci należałby Flash, będący krótkodystansowym dashem, niewielkie pole gradu, które zadawałoby ogromne obrażenia w krótkim czasie wszystkim wrogom stojącym w jego obszarze oraz ultimate, czyli niesamowity przypływ energii elektycznej – zadawałby obrażenia w obszarze stożka i można by było kontrolować go za pomocą kursora myszki. Jak myślicie, czy Storm Caller odnalazłby się w Battlerite?

Następną, równie ciekawą spekulacją graczy jest stwierdzenie, że tajemnicza książka może należeć do Blood Priesta i że to właśnie on będzie najnowszą postacią w grze. Byłby to makabryczny support, który leczyłby sojuszników kosztem własnego życia lub po prostu rozrywał ciała wrogów, zapewniając swojej drużynie zwycięstwo.

W jego kicie miałby się znaleźć Mroczny Pacierz, który leczyłby sojusznika za ogromną wartość i powodował u niego nowy efekt – Głód Krwi, sprawiający, że wszystkie zadane przez cel obrażenia częściowo go leczą. Dodatkowo dysponowałby on kilkoma umiejętnościami ruchu, gdzie jeden z nich nakłada Fear, natomiast drugi zatrzymuje wroga i zadaje mu całkiem spore obrażenia.

Jego superumiejętnością miałoby być przyzwanie stosu zwłok, który ustawiłby się przed Krwistym Kapłanem i zadawał ogromne obrażenia wszystkim wrogom wokół, lecząc sojuszników za równie wysoką wartość. Czy nie brzmi to aż ZA dobrze?

Istnieje jeszcze teoria, że ma być to zapowiedź wyjścia Battlerite w wersji darmowej, ale jest to raczej najmniej prawdopodobne – Stunlock Studios niejednokrotnie zapowiedziało, że dopiero na początku roku przyjdzie nam zobaczyć Battlerite w takim wydaniu.

A co wy myślicie o tej zapowiedzi? Wolelibyście, aby był to Storm Caller? A może bardziej do gustu przypadł Wam Blood Priest? Piszcze w komentarzach!